Najpierw moja przyjaciółka wykonała na mnie pracę i udało jej się usunąć Ścianę Serca. Kiedy pracowałam nad sobą, moje ciało powiedziało, że jest jeszcze jedna Ściana Serca (nie jestem zaskoczona). Po usunięciu tej ściany wydawało się, że jest jeszcze ukryta Ściana Serca, nad której usunięciem pracowałyśmy.

Od pierwszej sesji, którą zrobiła moja przyjaciółka mogłam poczuć się nieco "lżejsza" i bardziej otwarta na rzeczy, na które wcześniej byłam zamknięta (np. byłam bardzo oporna na niektóre pomysły biznesowe, bo chciałam pracować tylko w partnerstwie. Teraz jestem otwarta na robienie tego samodzielnie).

Ogólnie czuję się dużo bardziej jak "ja" i nie tak oporna na pomysły jak kiedyś; wiem, że jest jeszcze kilka warstw do obrania, ale to dopiero początek!

~ Heather E.

Share Your Story Banner