Przez pewien czas mieliśmy bezpańskiego kota, którego nigdy nie mogliśmy nawet pogłaskać, ale przychodził po jedzenie. Zeszłej wiosny postanowiłam popracować nad tym zwierzęciem, aby sprawdzić, czy będzie się mniej bało. Przeprowadziłem kilka sesji, między innymi udało mi się usunąć ścianę serca. Kot stał się bardziej spokojny, nie był tak nerwowy i nie uciekał, gdy widział, że się zbliżasz. Mimo że nadal nie mogliśmy zbliżyć się do niego na tyle, by go pogłaskać, mogłem zobaczyć i poczuć nowo odnaleziony spokój w tym zwierzęciu.

W pewien szczególny wiosenny poranek, gdy byłem sam w domu, poczułem się pod wrażeniem, że muszę wykonać jeszcze kilka prac nad nim. Od niedawna stał się bardziej ciekawy wnętrza domu i zaczął siedzieć przed drzwiami, aby czekać na swoje jedzenie. Tego szczególnego ranka otworzyłem drzwi i po cichu usiadłem przy moim stole, aby zobaczyć, co się stanie. Wsadził nos w drzwi, a następnie postanowił zwinąć się na wycieraczce, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Gdy uwolniłem na nim emocje, od czasu do czasu spoglądał w górę. Po tym jak uwolniłam odziedziczoną depresję, kot się obudził i kiedy spojrzałam w górę, szedł przez moją kuchnię! On wtedy kontynuował chodzenie przez tamtą stronę domu! Potem wrócił na ganek, żeby usiąść przy otwartych drzwiach.

Później tego popołudnia byłem w swoim pokoju, spojrzałem w górę ku mojemu zdumieniu, że ten kot znowu był w moim domu! Wszedł za róg do miejsca, w którym byłem! Byłam tym tak zdumiona! Zdecydowanie przyczyniam się do tego, że wszystko to jest dla niego uwolnieniem wszystkich emocji z czasem.

~ Mindy S.

Share Your Story Banner