4-letni owczarek niemiecki przyszedł do mnie bardzo zdenerwowany i trzymający się swojego właściciela. Dopiero po kilku minutach zaczął nawet na mnie patrzeć. Gdy zaczęłam uwalniać uwięzione emocje, przy trzeciej emocji stał się senny i bardziej zrelaksowany. Po sesji właściciel zadzwonił, aby powiedzieć mi, że poszedł spać i wstał 2 godziny później i był figlarny, co nie było od lat.
Stwierdziłam, że emocje były spowodowane niedawną śmiercią innego pupila rodziny.

~ Patti Jo D.